Amoniaczki Cesi. Pierwszy przepis

Przepisy ze starych brulionów – na amoniaczki, serniki, szarlotki. Wycinane z gazet, przynoszone z kawy u sąsiadki, z imienin u kolegi. Zapisywane na kolanie. Dyktowane z głowy albo przepisywane z zeszytu do zeszytu. Opatrzone imieniem osoby, od której się przepis dostało.

Przynosiło się takie karteczki w kieszeni kurtki, w torebce

Złożone na pół albo na cztery. Prasowało się ręką na kuchennym stole i przepisywało do swojego zeszytu. Albo zapominało o nich na długie tygodnie.

Każdy przepis był pamiątką jakiegoś spotkania. Każdy był czyjś. Dziesięć szarlotek – przy każdej inne imię.

Przepis na amoniaczki jest pierwszym przepisem w zeszycie z przepisami (więcej o starym zeszycie przeczytasz tutaj klik), co oznacza, że pochodzi z wczesnych lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. A Cesia… Cesia to siostra mojej babci, którą z tego miejsca – serdecznie pozdrawiam.

Amoniaczki Cesi są bardzo kruche

Delikatne i porządnie obsypane cukrem. Użyłam cukru dekoracyjnego, ale drobniejszy sprawdzi się równie dobrze. Doskonale się przechowują. Takie ciastka powszednie. Nie dla nich specjalne okazje i odświętne obrusy, raczej puszka w kuchennym kredensie, kubek herbaty, książka i koc. Wtedy smakują najlepiej. Smak zwyczajności. *

*W moim domu piekło się amoniaczki bez specjalnej okazji. Ale ktoś mi tu kiedyś napisał, że te ciasta kojarzą się ze świętami i uroczystościami. Poszperałam trochę i okazuje się, że nie takie to ciastka powszednie jak mi się kojarzą;) Na wsiach od pieczenia amoniaczków zaczynało się np. przygotowania do wesela, bo one mogły długo poleżeć. 

Zdjęcie przedstawia ciasteczka amoniaczki przygotowane według starego przepisu
Zdjęcie przedstawia amoniaczki wykonane według mojego przepisu
Amoniaczki według starego przepisu

Amoniaczki Cesi

Składniki :

  • 1  kg mąki
  • 1 szklanki śmietany
  • 1 szklanka cukru + cukier kryształ do posypania.
  • 4 jajka
  • 200g masła lub margaryny
  • 1 płaska łyżka  amoniaku

Sposób przygotowania:

Amoniak wymieszaj ze śmietaną. W małym rondelku roztop masło. Następnie wszystkie składniki połącz ze sobą w misce lub na stolnicy. Zagnieć ciasto i uformuj kulę.

Ciasto podziel na 4 części. Każdą z nich kolejno rozwałkuj  na grubość ok. ½ cm. Wykrawaj ciastka.

Ciastka posyp cukrem i piecz do lekkiego zrumienienia, przez ok. 15 – 18 minut w temp. 180 stopni C.

Z podanych składników wyszło 120 ciastek!

Na szczęście wpadli do nas znajomi. Część zaniosłam sąsiadom. Ale jeśli nie planujesz gości, Twoi sąsiedzi są na diecie albo zwyczajnie ich nie lubisz;-) – śmiało podziel składniki przez pół.

Uwaga. W czasie pieczenia dom wypełnia upojny zapach farby do włosów. To zasługa amoniaku, który ulatnia się podczas pieczenia. Spokojnie – w gotowych ciastkach nie czuć go wcale.

Polecam też inne przepisy ze starego zeszytu. Może potrzebujesz przepisu na domowe pączki? (klik) Albo na orkiszową szarlotkę z połówkami jabłek?(klik) Przypominam też, że Zeszyt z przepisami jest też na instagramie (klik)



Możliwość komentowania została wyłączona.