Ciasto jogurtowe z borówkami

Teoretycznie jeszcze trwa lato.
W praktyce zaczęła się już wielka zmiana. Czuć ją w powietrzu, widać na ulicach. Można się jeszcze oszukiwać. Dawać się zwieść błękitnemu niebu i popołudniowym upałom. Kupować lody na gałki i robić lemoniadę. Można ignorować chłodne noce i zimne poranki. Można nie zauważyć połyskujących w słońcu pajęczych nici i ciszy po odlocie jerzyków. Słowem, można udawać, że lato trwa w najlepsze. Do czasu. Aż ktoś tę misternie podtrzymywaną iluzję zburzy mówiąc np. – To ostatnie borówki, w przyszłym tygodniu już nie będzie – I cóż można zrobić z taką informacją?
Pozostaje upiec ciasto. Na pożegnanie.

Ciasto jogurtowe z borówkami
(przepis „szklankowy”, szkl. 250 ml
3 jajka
0,5 szkl. cukru
1,5 szkl. mąki pszennej
0,5 szkl. mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
150 ml jogurtu naturalnego
150 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
4 łyżki soku z cytryny
skórka otarta z jednej cytryny
1 szkl. borówek amerykańskich
dodatkowo – garść (40g) borówek i 1 szkl. cukru pudru na lukier
Sposób przygotowania:
- Borówki mieszamy z 1 łyżeczką mąki ziemniaczanej.
- W dużej misce mieszamy jajka z cukrem.
- Łączymy ze sobą obie mąki i proszek do pieczenia. Przesiewamy do jajek i mieszamy.
- Dodajemy kolejno – skórkę i sok z cytryny, jogurt, olej i mieszamy aż ciasto będzie gładkie.
- Do ciasta wrzucamy borówki i mieszamy delikatnie.
- Ciasto przelewamy do formy
- Pieczemy w 170 st. C. przez 50 minut.
- Garść borówek rozcieramy widelcem. Dodajemy cukier puder i mieszamy, aż powstanie lukier.
- Lukrem polewamy przestudzone ciasto.
A gdybyście mieli ochotę na inne ciasta z babcinego zeszytu, to zajrzyjcie do innych przepisów na blogu! Może tradycyjny sernik wiedeński? (klik) Albo wspaniała rolada biszkoptowa z truskawkami? (klik) No i nie zapomnijcie odwiedzić mnie na instagramie (klik)
Dodaj komentarz