Kluski dyniowe ze starego zeszytu

Kluski dyniowe odkryłam całkiem niedawno. A było to tak. Dostałam od koleżanki dość pokaźnych rozmiarów działkową dynię. Postawiłam ją na stole w kuchni i tak sobie na nią patrzyłam. Potem ktoś mi tę dynię przeniósł do kąta między ścianą a lodówką, bo zawadzała. Jak coś tak pięknego może zawadzać? – myślałam.

W kącie dynia czekała na przypływ mojej kulinarnej weny

Dni mijały, a ja przywiązywałam się do niej coraz bardziej. – Zastanawiasz się jak dać jej na imię? – zażartowała koleżanka kiedy do niej zadzwoniłam. – Skąd?! Co też ci przyszło do głowy?! – skłamałam patrząc na dynię, którą już poprzedniego dnia nazwałam Bertą – Po prostu jest taka piękna, aż żal jej ruszać.

Wreszcie szantażem zmuszono mnie do przerobienia dyni na posiłki. – Jak nie zrobisz z niej czegoś, to ją wyrzucę! Trzeci raz w tym tygodniu się o nią potykam.

Z ciężkim sercem pocięłam ją na kawałki i upiekłam

A potem wykorzystywałam jej miąższ do wszystkiego co podpowiadała mi wyobraźnia. Do pierogów (znajdziecie je tutaj klick) i do zup (klick), do ciast i sałatek (klick) i wielu innych przysmaków. A kiedy już zabrakło mi pomysłów, sięgnęłam po babciny zeszyt i znalazłam kluski dyniowe. A te szybko stały się obiadowym hitem września. Kluski dyniowe są pyszne, jędrne i no takie jak trzeba. A do tego mają wspaniały dyniowy kolor. Wyśmienicie smakują z sosami grzybowymi i gulaszami. Ale są też naprawdę pyszne na słodko np. z cynamonem i cukrem.

Kluski dyniowe

Ziemniaki i dynia na kluski dyniowe mogą być z poprzedniego dnia. Podaję ilość składników na ok 50 klusek.

600 g ziemniaków (po obraniu będzie ok. 500 g)
600 g dyni (np. Hokkaido, Muscat, inne mączne odmiany. Po usunięciu skórki dyni powinno być ok. 500g, tak jak ziemniaków)
1 żółtko
ok. 200 g mąki ziemniaczanej

Kluski dyniowe. Sposób przygotowania:

Ziemniaki gotujemy do miękkości, odcedzamy i ugniatamy za pomocą praski.

Dynię kroimy w paski, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, nacieramy odrobiną oleju i pieczemy w 200 st. C. przez 20 – 25 minut (do miękkości). Po przestudzeniu zdejmujemy skórkę i ugniatamy dynię tłuczkiem do ziemniaków lub dłonią (powinna łatwo się rozpadać).

W dużej misce mieszamy ugniecione ziemniaki i dynię. Powstałą masę uklepujemy i łyżką rysujemy na wierzchu krzyżyk dzieląc ją w ten sposób na cztery równe części. Wyjmujemy na chwilę jedną część, a puste miejsce uzupełniamy mąką ziemniaczaną (będzie to mniej – więcej 200 g). Wkładamy z powrotem wyjętą część puree.

Dłonią wyrabiamy jednolite ciasto, uważając by nie ugniatać za długo, bo całość może zrobić się wodnista. Wówczas trzeba będzie dodać więcej mąki, a to spowoduje, że kluski mogą być twarde. Tak że tylko do połączenia składników.

Blat lub stolnicę obsypujemy mąką (pszenną lub ziemniaczaną) i dłońmi oprószonymi mąką utaczamy kulki wielkości orzecha włoskiego. Po środku każdej kulki robimy palcem niewielkie wgłębienie.

Kluski wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy do momentu, aż wypłyną na powierzchnię.

Na koniec zapraszam jeszcze na mój instagramowy profil (klik), gdzie można znaleźć film, na którym robię kluski dyniowe krok po kroku.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *